The Great pleasure in life is doing what people say you cannot do. – Walter Bagehot
Po naszemu:
Największą przyjemnością w życiu jest zrobić coś, o czym ludzie mówią, że jest niemożliwe. – Walter Bagehot
Czy zgadzasz się z tym cytatem?
Ja zgadzam się w 100%, co więcej wdrożyłam tą zasadę w życie. Z jakim rezultatem?
Jak najbardziej pozytywnym! Robię w życiu to, na co mam ochotę. Nie słucham „dobrych” rad znajomych, którzy mówią: „Nie uda Ci się.”, „Co to za głupi pomysł.”, „Nie masz na co tracić kasy?” itd.
Jako przykład podam moją historię z fotografią…
Nie jestem zawodowym fotografem. Ukończyłam jedynie roczny kurs w tym zakresie. Zawsze lubiłam robić zdjęcia, ale nigdy nie wiedziałam dlaczego jedno jest ładne, a drugie do niczego. Kurs bardzo mi w tym pomógł. Niektóre z moich zdjęć możesz obejrzeć TUTAJ.
Kurs pomógł mi w takim stopniu, że moja foto-książka w 2016 roku zdobyła drugie miejsce w konkursie „Twoja CEWE Foto-książka”, oraz nagrodę Jury na najlepszą foto-książke grudnia 2016
Wygrałam aparat fotograficzny i kubek! 🙂
Tą samą książkę wydałam w ponad 300 nakładach i sprzedałam połowę z nich. Dlaczego nie całość? Bo nigdy nie promowałam mojej foto-książki.
Książkę wydałam sama, bez żadnych redaktorów tekstu, grafików itp., a wydrukował mi ją mój wujek, który ma drukarnię.
Porwałam się z motyką na słońce?
Nie sądzę. Mimo kliku niedociągnięć, moja foto-książka jest inspiracją dla wielu ludzi.
Mogę z dumą powiedzieć, że moja foto-książka znajduje się na polskich, włoskich, japońskich, niemieckich, francuskich i amerykańskich półkach, a osoby, które odradzały mi jej wydania, nie są już częścią mojego życia!
Oto fragment artykułu o mojej foto-książce:
<p class="has-text-align-justify" value="<amp-fit-text layout="fixed-height" min-font-size="6" max-font-size="72" height="80">Na koniec dodam, że dokonałam czegoś jeszcze… Jest to gwóźdź do trumny dla moich "odradzców" jest to, że prowadzę szkolenia online w zakresie fotografii. Pozwalam amatorom poznać zasady "pstryknięcia" dobrego zdjęcia oraz jego obróbki na komputerze.<br>Na koniec dodam, że dokonałam czegoś jeszcze… Jest to gwóźdź do trumny dla moich "odradzców" jest to, że prowadzę szkolenia online w zakresie fotografii. Pozwalam amatorom poznać zasady "pstryknięcia" dobrego zdjęcia oraz jego obróbki na komputerze.<br>Czy jestem ekspertem w tej dziedzinie? To już określcie sobie sami. Ja wiem jedno: osoby uczące się u mnie zarabiają teraz na fotografii i/albo robią o niebo lepsze zdjęcia.<br><strong>Robienie niemożliwego to jest to!</strong>Na koniec dodam, że dokonałam czegoś jeszcze… Jest to gwóźdź do trumny dla moich „odradzców” jest to, że prowadzę szkolenia online w zakresie fotografii. Pozwalam amatorom poznać zasady „pstryknięcia” dobrego zdjęcia oraz jego obróbki na komputerze.Zdjęcia Anny Marii Fardelli wpisują się doskonale w kanon tematów podróżniczych czy krajobrazowych, niosą jednak ze sobą coś więcej. Poza dobrym warsztatem i wysoką jakością prezentowanych obrazów, w każdym z nich zawarta jest jakaś historia, jakieś przemyślenie, poparte dodatkowo notatką. Mamy więc szansę przypatrywać się tym niesamowitym widokom wraz z autorką, a przy okazji dać się ponieść filozoficznym rozmyślaniom. I choć trochę zapragnąć być tam z nią w tym miejscu i tej właśnie chwili. – Wojciech Ulman
Całość dostępna TUTAJ.
Na koniec dodam, że dokonałam czegoś jeszcze… Jest to gwóźdź do trumny dla moich „odradzców” jest to, że prowadzę szkolenia online w zakresie fotografii. Pozwalam amatorom poznać zasady „pstryknięcia” dobrego zdjęcia oraz jego obróbki na komputerze.
Czy jestem ekspertem w tej dziedzinie? To już określcie sobie sami. Ja wiem jedno: osoby uczące się u mnie zarabiają teraz na fotografii i/albo robią o niebo lepsze zdjęcia.
Robienie niemożliwego to jest to!